UNIHOKEJ - Starsi chłopcy (7-8) MISTRZAMI BYDGOSZCZY!!!
Ponownie przyjechaliśmy do jaskini lwa. Gospodarzem turnieju była SP 31 (szkoła sportowa). Od początku stawiano nas w roli faworyta. W finale rywalizowały 4 zespoły z SP 31 (szkoła sportowa), SP 15 (szkoła sportowa), nasi aktualni wicemistrzowie i SP 62, z którą zmierzyliśmy się w półfinale w drodze po wymarzone złoto!
Która godzina!??? Godzina meczu! Rozpoczęliśmy pierwszy półfinał z nieznaną jak dotąd drużyną SP 62. Rywale postawili mocny opór. Nasi unihokeiści mieli wiele niewykorzystanych sytuacji na bramkę przeciwnika ale ich niestety nie wykorzystali. Po chwili w końcu doczekaliśmy się pierwszej bramki dla naszych! Gwizdek sędziego zakończył pierwszą tercję. Prowadziliśmy 1:0. Emocje były ogromne! W czasie przerwy rozmawialiśmy o tym, że trzeba postarać się o wyższy wynik, żeby spokojnie kontrolować grę.
Druga tercja! Zupełnie nie dla nas. Rywal miał kilka okazji aby strzelić nam bramkę, ale bardzo dobre interwencje naszego bramkarza uratowały nas przed wyrównaniem wyniku w tym meczu. Dziewiątka w drugiej tercji się pogubiła. Najważniejsze było, żeby dowieść wynik do końca. W przypadku remisu, odbywa się dogrywka. Jeśli dogrywka nie wyłoni zwycięzcy to będziemy mieć rzuty karne.
Mamy to! Zwyciężamy półfinał i walczymy o złoto, które w ubiegłym roku uciekło nam w ostatnich sekundach meczu. Zanim rozpoczął się finał to minęło sporo czasu, ponieważ drugi półfinał rozstrzygnął się dopiero po rzutach karnych. Tak samo było w przypadku meczu o brąz. Długa przerwa trochę wybiła nas z rytmu.
Nareszcie! Długo wyczekiwany finał! SP 9 - SP 31 (szkoła sportowa). Gospodarze na swoim podwórku mieli dodatkowego, siódmego zawodnika, jakim byli kibice. Przypomnę, że w eliminacjach wygraliśmy z tą drużyną 3:0. Rozpoczęliśmy dobrze i przez całą pierwszą tercję to my kontrolowaliśmy grę, ale nie mogliśmy trafić do siatki przeciwnika.
Druga tercja trwa i na tablicy wyników nadal 0:0. Emocje coraz większe! Nagle, w hali gospodarza, nastała cisza... Zdobywamy bramkę! Celny strzał oddał Oskar Funtowicz, który jako jedyny zawodnik finału strzelił dwie bramki. Przeciwnicy robili wszystko, żeby wyrównać wynik meczu. Grali bardzo agresywnie. Nieczyste zagrania i faule nie miały nic wspólnego ze sportową rywalizacją. Z niecierpliwością czekaliśmy na ostatni gwizdek sędziego.
Mamy to! Stało się to, co miało się stać! Zdobywamy mistrzostwo!
Brawo panowie! Wywalczyliście to ciężką pracą i determinacją! Dodam jeszcze, że byliśmy jedyną drużyną w finale, która grała bez zawodników rezerwowych, co pokazuje o sile naszego zespołu.
Zdobywając mistrzostwo, tym samym awansowaliśmy do półfinałów Wojewódzkich, które odbędą się 29.11.2024 r. w Pruszczu.
Gramy dalej panowie!
Skład naszych mistrzów: Oskar Funtowicz, Konrad Turski, Szymon Kraszkiewicz(b), Przemysław Klinkiewitz, Marcin Różak i Marcel Chylarecki.
Ze sportowym pozdrowieniem
Łukasz Bewicz