EKSPERYMENT PRZYRODNICZY – CO U NAS NOWEGO?
Już 5 kolejnych spotkań za nami. Przy sprzyjającej pogodzie uczyliśmy się w terenie. Byliśmy nad Wisłą - najdłuższą rzeką Polski. Poznaliśmy typowy krajobraz doliny z lasami łęgowymi. Na żywo podziwialiśmy efekty działania procesów zewnętrznych ( lądolody, wiatr, rzeka ) w pradolinie fordońskiej. Przy okazji rozpoznaliśmy za pomocą specjalnej aplikacji mnóstwo gatunków roślin, owadów i pajęczaków.
Spróbowaliśmy też zrobić „żywy” Układ Słoneczny. Założyliśmy, że w odpowiednio zachowanej skali Ziemia jest od Słońca oddalona o 1 metr. Obliczyliśmy, że poszczególne planety dzielą od naszej najbliższej gwiazdy następujące dystanse:
Merkury- 0,4 m
Wenus – 0,72 m
Ziemia – 1 m
Mars – 1,5 m
Jowisz – 5,2 m
Saturn – 10 m
Uran – 19 m
Neptun – 30 m
Gdy padało, było zimno i wietrznie też mieliśmy co robić. Eksperymentowaliśmy m.in. z balonami. Nadziewaliśmy je na patyczki do szaszłyków udowadniając, że wcale nie pękną. Wrzucaliśmy do tych napompowanych metalowe nakrętki by słuchać jak gwiżdżą przy poruszaniu. Pompowaliśmy też balony gorącą parą wodną. Jednym słowem szalone te nasze balony.Wiele doświadczeń przeprowadziliśmy też by udowodnić, że powietrze istnieje. Przydały nam się do tego nie tylko wspomniane baloniki. Proste wykonać można z piórkiem, kubkiem plastikowym z dziurką w dnie i pojemnikiem z wodą. Przy zanurzaniu odwróconego kubka położone na nim piórko odfruwa.
Wszystkim podobało się również doświadczenie z pieprzem rozsypanym na powierzchni wody. Umieszczając w niej patyczek nasączony płynem do naczyń zauważamy natymiastową reakcję - zmianę położenia drobin przez pozrywane wiązania.
Na pochmurne dni fajnym pomysłem jest też origami. My skupiliśmy się na składaniu z papierowych kwadratów zwierząt. Najbardziej wdzięczna okazała się skacząca żabka.
Kolejne eksperymenty jeszcze przed nami.
Prowadzący - Magdalena Mizerka